Czy mieszkanie plus stanowi zagrożenie dla branży deweloperskiej?

Wielu ekspertów twierdzi, że zapowiadany przez rząd program Mieszkanie Plus może stanowić zagrożenie dla branży deweloperskiej w Polsce. Powszechnie uważa się, że dostęp do stosunkowo tanich mieszkań może mocno spowolnić sprzedaż mieszkań od deweloperów za cenę rynkową, wyższą niż mieszkania budowane przez rząd. Ostatnie zebranie przedstawicieli deweloperów Polski pokazało jednak, że branża ta naprawdę dobrze podchodzi do tego programu i widzi w nim wiele pozytywnych aspektów.

Dobre założenia, ale potrzebna będzie prywatna pomoc

Przede wszystkim deweloperom bardzo podoba się to, że rząd zauważył w końcu problemy związane z lokalami komunalnymi. Przy okazji przygotowywania programu Mieszkanie Plus mają bowiem pojawić się także znowelizowane przepisy dla mieszkań komunalnych. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie dostępności takich lokali dla osób, które faktycznie ich potrzebują. Deweloperzy nie kryją tego, że spora część mieszkań komunalnych zajmowana jest przez osoby o niezłej sytuacji finansowej, które zdecydowanie takiego lokalu nie powinny zajmować. Pozytywnie oceniany jest także aspekt stworzenia narodowego funduszu, który miałby zachęcać Polaków do oszczędzania na mieszkanie. Z drugiej strony deweloperzy uważają, że zrealizowanie ambitnego programu zapewnienia 435 mieszkań na tysiąc osób do 2030 roku będzie możliwe tylko przy wsparciu firm prywatnych i sami deweloperzy od razu wyrazili swoją chęć wsparcia przy budowaniu mieszkań, oferując swoje doświadczenie.

Wątpliwości budzi możliwość wynajmu z przejęciem na własność

Zdecydowanie najwięcej zastrzeżeń deweloperzy mają przede wszystkim do drugiej opcji wynajmu rządowych mieszkań, a więc wynajmu z możliwością przejęcia mieszkania na własność w przyszłości. Według przedstawicieli takiej branży może zostać to odebrane jako niesprawiedliwe podejście do obywatela. Osoby korzystające z rządowych programów mieszkaniowych będą mogli bowiem przejąć na własność mieszkania poniżej ceny rynkowej, za co zapłacą podatnicy, a więc między innymi osoby, które samodzielnie kupiły mieszkania, niejednokrotnie na wieloletnie kredyty.