Masa par decyduje się na dziecko, aby swój związek utrzymać i nadać mu nowy sens, który złączy nas na trochę dłużej razem. Problem jest jednak w tym, że taki powód posiadania potomstwa nie tylko nie pomoże naszej relacji, ale bardzo skrzywdzi nasze dziecko, bo to na nie przerzucamy ciężar utrzymania naszego związku w całości, a po jego rozpadzie możemy go o to niezdrowo winić. I możemy mieć w tym nawet rację.
Po co Ci dziecko, skoro związek nie działa?
Jeśli twoje dziecko powstało tylko i wyłącznie na podstawie decyzji, że za jego pomocą postaracie się uratować swój związek, nie będziecie szczęśliwymi rodzicami, a wasze dziecko niekoniecznie będzie wychowywane w rodzinnej atmosferze. Jeśli już na początku czujecie, że wasz związek nie działa i rozpaczliwie staracie się znaleźć sposób, aby znowu wszystko było między wami w porządku, to dużo lepiej postawić na wizytę u specjalisty. Dziecko będzie dla was balastem i każdego dnia przypomni wam, że tak naprawdę wasz związek wisi na włosku, a ostatnia nadzieja jest w nim. I albo będziecie przekładać na niego swoją frustrację, albo niezdrowy strach i nadzieję.
Kiedy nasza frustracja przechodzi na dziecko
Zdarza się czasem, że słyszymy w pracy lub w kawiarni, jak ktoś narzeka na to, że dziecko zniszczyło mu życie. Nikt nigdy nie ma prawa powiedzieć czegoś takiego o dziecku, chyba że faktycznie jest ono małym psychopatom i robi wszystko, żeby rodzic się załamał. To rodzice decydują się na dziecko, nawet jeśli jest ono wpadką. To, że czujemy, że dziecko zepsuło nam życie, wynika z tego, że nie radzimy sobie z obecną sytuacją. To samo może nas czekać, jeśli zdecydujemy się na dziecko dla uratowania związku. Jeśli jednak to się nie uda, dziecko stanie się dla nas symbolem porażki i to je będziemy obwiniać o rozpad związku, a nie swoją własną niekompetencję.
Dziecko cierpi razem z rodzicami
Więc w takiej sytuacji może cierpieć podwójnie. Dzieci są bardzo wrażliwe i przeważnie czują, że są na nim większe i nigdy niewypowiedziane wprost oczekiwania. Więc poza tym, że będzie wykrywało napięcie między swoimi rodzicami, to do tego nie będzie wiedziało, czego oni od niego oczekują i jak może te oczekiwania spełnić. To może całkowicie zniszczyć psychicznie dziecko i pozbawić go dzieciństwa, czyli całej beztroski, którą pamięta większość z nas. Do tego, jeśli rodzice jednak się rozstaną, pozostanie rozdarte i niepewne, być może nawet z poczuciem winy, a rodzice mogą z łatwością to wykorzystać i odciążyć sumienia właśnie kosztem swojego dziecka.
